środa, 30 lipca 2014

Rozdział 23


Wstałam rano ,wyjęłam mój telefon który leżał pod poduszką ,bo chciałam zobaczyć która godzina
-Dopiero 8;00 - Powiedziałam sama do siebie 
To co mnie zdziwiło to ,że nie było Liama obok mnie . Wzięłam ubrania i pomaszerowałam do łazienki , wzięłam szybki prysznic i wytarłam się moim ręcznikiem po czym ubrałam się i umyłam zęby na koniec rozczesałam włosy , wyszłam z łazienki . Zbiegłam po schodach na dół i zobaczyłam tylko Nialla który robił śniadanie 
-yyy... Gdzie reszta chłopaków ? -Spytałam 
-Harry z Liamem poszli do jakiegoś baru na imprezę i nie wrócili - Powiedział 
Mhm pewnie poszli zaliczyć jakieś laski . Niall pokazał mi palcem na krzesło żebym siadła , usiadłam na krześle ,a Niall podał mi gofry z bitą śmietaną i owocami , po czym sam wziął porcję dla siebie i usiadł obok mnie
-Smacznego - Powiedział i uśmiechną się 
-Dziękuje i nawzajem - Powiedziałam 
***
-Potem przyjdzie Louis okej ? - Spytał 
-Spoko - Powiedziałam i załączyłam laptopa 
Weszłam na fb ,żeby posprawdzać wszystko miałam jedną  wiadomości od "Zayna"
Zayn ; Rose , dobra dajmy już sobie spokoju możemy się kolegować mam  dziewczynę  i nie zajmuję już się zawodem męskiej dziwki
Odpisałam my
Rose ; Okej ,życzę wam powodzenia :)
Wyłączyłam fb i sprawdziłam tumbrle i instegrama polajkowałam zdjęcia i wyłączyłam laptop kiedy usłyszałam dzwonek do drzwi ,odtworzyłam drzwi i był tam Louis . Dałam mu szybko buziaka żeby Niall nie zobaczył ,że nas coś łączy , zaprosiłam Louisa do środka
-Cześć Niall - Powiedział
-Cześć Louis
-CO tam - Spytał Louis
-Nic muszę was przeprosić ale muszę iść załatwić sprawę ,bo chyba Gemma wróciła - Powiedział
-Okej nic się nie dzieję - Powiedzieliśmy z Louisem równocześnie . Niall wyszedł z domu , i trzasną drzwiami
***
Nasze usta były do siebie zbliżone . Całowaliśmy się ,a ręce Louis zachodziły coraz niżej po moim ciele ,aż dotarł do uda
W pewnym momęcie drzwi się otworzyły stało tam dwóch najebanych ludzi ,oderwałam moje usta od ust Louis ,a Louis wziął swoje ręce .
-------
SOrki ,że tak dawno nie było rozdziałów :) 

piątek, 25 lipca 2014

Rozdział 22

-No,bo Liam tak na prawdę pojechał do Włoch załatwić parę spraw z Zaynem i do swojej byłej dziewczyny  - Powiedziałem
*Oczami Rose*
Dlaczego on mnie oszukał , wierzyłam mu we wszystko , usłyszałam ,że na dole są chłopcy ,wzięłam walizkę i spakowałam do niej wszystko ,zeszłam na dół i uśmiechnęłam się do chłopaków po czy przytuliłam ich mocno
-To co idziemy ? - Spytał Niall
-Czekajcie na polu - Powiedziałam
Chłopcy wyszli , ja i Louis zostaliśmy sami . Uśmiechną się do mnie po czym mocno przytulił , pocałowałam go czule
-Pa Louis - Powiedziałam i uśmiechnęłam się do niego
***
Przyjechaliśmy na miejsce , weszłam do domu i zobaczyłam małą karteczkę z napisem "Rose , Niall i Harry " Harry zabrał ją do ręki i przeczytał , po czym dął ją Niallowi i na końcu karteczka trafiła w moje ręce było napisane
"Jak przyjedziecie to zadzwońcie XxLiam "
Harry wyciągnął swój telefon i poszedł na górę do swojego pokoju i zadzwonił do Liama
*Oczmi Harrego * 
Mogłem się domyślić o co chodzi Liamowi ,ale nie byłem pewny . Zadzwoniłem do niego ,dzwoniłem parę razy ,bo nie odpierał dopiero za trzecim razem odebrał.
-Coś się stało ,zobaczyliśmy karteczkę pod domem? -Spytałem
-Tak , wróciłem juz parę dni temu i nie miałem przy sobie kluczy zaraz tam będę - Powiedział i się rozłączył
Tylko nie wiem czy Rose będzie chciała się z nim zobaczyć . Zbiegłem na dół po schodach
-Coś się stało ? - Spytała blondynka
-Nic ,po prostu Liam wrócił parę dni temu i nie miał kluczy i zaraz do przyjedzie
-Aha - Powiedzieli równocześnie
***
Po 15 minutach usłyszałem dzwonek do drzwi , Rose z Niallem robili kolacje , wyszedłem na pole stał tam Liam , popatrzałem się na niego dziwnie
-Coś się stało ? - Spytał

-Rose ,wie gdzie pojechałeś - Powiedziałem
-Ale nie wie po co ? - Spytał
-Na szczęście nie - Powiedziałem
Obaj weszliśmy do domu
-Cześć - Powiedział Liam
Niall pobiegł do niego się z nim przywitać , Rose stałą i patrzyła się w alerz z kanapkami , wszyscy je zjedli przez cały czas Rose nic nie mówiła do Liama . Rose poszła już spać ja i chłopcy zostaliśmy
-------------------------------------
Myślę ,że się podoba :)

czwartek, 24 lipca 2014

Rozdział 21

Wstałam rano , wszystko mnie bolało . Wstałam z łóżka i przypomniałam sobie ,że nadal jestem naga . Podeszłam do szafy żeby wziąć jakiekolwiek ubranie , poczułam ,że ktoś chwyta mnie w tali
-Jak tam po naszej wczorajszej nocy ? -Spytał i dał mi buziaka w policzek
-Dobrze
-Nic cie nie boli ?
-Oprócz wszystkiego to nic
Po chwili wybuchliśmy śmiechem . Wzięłam ubrania i poszłam do łazienki , wzięłam szybki prysznic , wytarłam się i ubrałam się w
po czym umyłam żeby i rozczesałam włosy . Wyszłam z łazienki i zbiegłam na dół po schodach . Usiadłam na krześle i zaczęłam jeść śniadanie , zjadłam śniadanie , wzięłam mój i Louisa talerz i umyłam je .
-Rose , wiesz no ,bo Liam tak na prawdę nie pojechał do szpitala - Powiedział Louis 
*Oczami Louisa*
Musiałem jej to powiedzieć no ,bo i tak prędzej czy później by się o tym dowiedziała
-Jak to ? , to gdzie on jest ?
-Liam pojechał do Włoch ,żeby załatwić parę spraw
Rose pobiegła na górę , szkoda mi jej było ,bo wiem jaki to ból . Usłyszałem dzwonek do drzwi za drzwiami stali Niall i Harry
-Cześ ,zabieramy ci Rose - Powiedzieli i zaczęli się śmiać

-Jeżeli stąd w ogóle wyjdzie
-A co się stało ? - Spytał Harry
-Rose wie ,że Liam ją jakby oszukał i pojechał do Włoch - Powiedział
-Ale nie powiedziałeś jej w jakiej sprawie ? - Spytał Harry
-Nie
-A w jakiej sprawie pojechał ? - Spytał Niall
-No boLiam ......
----------------------
Myślę ,że wam się podoba sory że nie napisałam rozdziału w poniedziałek ale nie miałam czasu :(

sobota, 19 lipca 2014

Rozdział 20

                                                    Uwaga !!
                               Rozdział może zabierać treści erotyczne

                            Jeżeli czytasz to na własną odpowiedzialność
      (Osoby które mnie znają dość dobrze ,proszę ,żebyście tego nie czytały :) )


  Wstałam rano ,hmm  no rano o 12;00 . Poszłam do łazienki ubrałam się w  

umyłam zęby i rozczesałam włosy i przełożyłam je na jedną stronę , zeszłam na dół i zjadłam obiado-śniadanie nie wiem czy można to tak nazwać .
-Rose idziemy dziś na spacer - Powiedział Louis
Zrobiłam dziwną miną ,bo jak zwykle nie chciało mi się iść na .. nigdzie .
***
-Choć ile można na ciebie czekać - Krzykną Louis
-NO już idę - Powiedziałam ,biorąc telefon i wkładając go do kieszeni
***
Wróciliśmy do domu i oglądnęliśmy jakiś dość nudy Horror i to się jeszcze nazywa Horror . Gdy skończyliśmy oglądać była dopiero godzina 19;45 . Wzięłam laptopa i posprawdzałam różne strony , te co zawsze .
-Rose - Powiedział Louis
-Co ?
-Nic - Powiedział i zaczną się śmiać
Popatrzałam się na niego dziwnie . Louis usiadł obok mnie , i zaczną mnie całować , wziął mnie na ręce i zaniósł do sypialni , położył mnie na łóżku
-Chcesz tego? - Spytał
-Chce - Powiedziałam
-Tylko jeszcze nigdy tego nie robiłam - Powiedziałam
-Rose dasz radę  - Powiedział i uśmiechną się do mnie
Ręce Louisa powędrowały pod moją koszulkę w poszukiwaniu odpięcia do biustonosza. Gdy tylko go odpiął delikatnie go zsunął. Zaczął pieścić moje piersi przy okazji całują moje usta. Fala podniecenia robiła swoje nie wiedząc co robić w przerwie pomiędzy pocałunkami odpinałam guziki od koszulki Lou. Chłopak rozerwał koszulę. Guziki opadły na parkiet wydalając genialne dźwięki dla nich uszu .Chłopak pomału ściągał mi spodenki wraz z majtkami. Jęknęłam cicho a moje serce uderzało coraz szybciej z sekundy na sekundę. Powietrze w pokoju stało się bardziej intymne. Lou włożył we mnie swój palec i pomału zaczął się ruszać .Moje plecy wygięły się w łuk. A fale przyjemności narastały. Gdy w końcu dostałam pierwszego orgazmu, Lou zdjął bokserki a z kieszeni spodni wyciągnął prezerwatywę i naciągnął na swoją męskość . Wszedł we mnie spokojnie i pomału. Krzyknęłam z bólu. Louis. Starał si być delikatny ale i tak pod moimi powiekami zbierały się łzy.
-Boli cię?? Mam przestać??
-jak zacząłeś to skończ
. Louis odrobinę przyśpieszył ruchy. Z każdym ruchem ból znikał a przemieniał się w przyjemność. Każdy ruch był mocny i pewny doszliśmy w tym samym czasie. Lou zrobił jeszcze kilka pchnięć i wyszedł ze mnie i opadł na łóżku. Na pewno teraz sąsiedzi wiedzą jak mam na imię.


Położyłam się na torsie Louisa i i po paru minutach zasnęłam
------------------
Ło ,XD Dziękuje ci Julia ,że mi pomogłaś :* KC <3
21 będzie w poniedziałek narazie nie będę was szantażować komentarzami (Narazie ) :D

    

Rozdział 19

Moje myśli były nie pewne , podoba mi się Louis ale jest też Liam którego kocham . Była godzina 21;00 siedziałam wtulona w Louisa i oglądaliśmy komedie romantyczną .Gdy skończyliśmy oglądać Louis dał mi buziaka w policzek i poszedł do łazienki. Wrócił po minucie i usiadł obok mnie .
-Louis ,może wiesz kiedy Liam wróci ? -Spytałam
Louis milczał i nic nie mówił .
** **
Było już późno więc postanowiłam iść spać , poszłam do łazienki i przebrałam się w piżamę , umyłam zęby . Udałam się do sypialni Louis już tam leżał , położyłam się obok niego , przytuliłam się i zasnęłam .
***
Obudziłam się rano  spojrzałam na zegar który wisiał na ścianie była godzina 7;24 . Louisa obok mnie nie było , zeszłam na dół i zobaczyłam Louisa robiącego naleśniki.
-Cześć - Powiedziałam
-Hej jak się spało ?
-Dobrze
Usiadłam na krześle i grałam w grę na telefonie . Po 10 minutach Louis podał naleśniki zjadłam je z nim ,a potem poszłam do łazienki . Umyłam zęby po czym wzięłam prysznic , wytarłam się moim ręcznikiem z napisem "YOLO" i ubrałam się w
i rozczesałam włosy . Wziewam laptopa i zeszłam na dół , usiadłam na kanapie i załączyłam laptopa .
-Louisss , dasz mi hasło do internetu ?- Spytałam i zrobiłam taką słodką minkę
-Dam ale za buziaka
Louis nachylił się nad dem-mną a ja dałam mu buziaka . Wbiegł na górę , potem zbiegł po schodach i dał mi karteczkę z hasłem do WI-FI . Połączyłam się i posprawdzałam fb , aka , i tumbrle , i cały dzień mi zleciał na dodawanie postów i zdjęć , lajkowanie zdjęć itp .
****
Była 23;45 ,a mi i Louisowi nagle zachciało się walki na poduszki ,rzucaliśmy w siebie poduszkami i ja wygrałam
-Haha , ciota , jestem lepsza - Powiedziałam i zaczęłam się śmiać
Wbiegłam po schodach na górę i weszłam do łazienki po czym przebrałam się w piżamę i umyłam zęby . Weszłam do pokoju i położyłam się Louis siedział obok mnie i robił coś na laptopie . Zamkną laptopa i wyszedł z pokoju podejrzewam ,że do łazienki . Przyszedł po 5 minutach i rzucił we mnie poduszką , no i jednak on wygrał . Odwróciłam się ,a on uśmiechną się do mnie , położył się obok dał mi buziaka , ja wtuliłam się w niego i zasnęłam
----------
Mam proźbę , jak możecie do prosilabym was ,żebyście rozgłaszali mój blog będe za to wam bardzo wdzięczna 
.
20 r = 4 komy



piątek, 18 lipca 2014

Rozdział 18

Rano o 10;00 obudził mnie odgłos wibrującego telefonu , wstałam leniwie z łóżka i podeszłam do małej szafki na której leżał mój telefon na wyświetlaczu pojawiło się słowo "Liam" Otworzyłam SMS i przeczytałam go
Po przeczytaniu na myśl przyszło mi tylko jedno imię "Zayn " czy Zayn coś mu zrobił ? . Wyciągam z szafy moją torbę i spakowałam do niej parę ubrań i potrzebne rzeczy , po chwili przyszedł mi kolejny SMS od Liama z adresem domu Louisa , no fajnie mi w szpitalu nie wolno było używać telefonu . Poszłam do kuchni ,a na stole zobaczyłam tostu i karteczkę z napisem "Smacznego Rose". Zjadłam moje tosty ,a po zjedzeniu udałam się do łazienki umyłam zęby i ubrałam się w 
i rozczesałam włosy . Zabrałam ze sobą szczotkę do zębów jak i do włosów i spakowałam je . Wzięłam telefon i schowałam do torebki . Wyszłam z domu i chodziłam po ulicach i szukałam dom Louisa , po 15 minutach wkącuy znalazałam zadzwoniłam na dzwonek , dzwoniłam parę razu ,bo Louis dopiero za trzecim razem odworzył no wkącu do trzech razu sztuka
-Cześć Rose , wejdź - Powiedział
-Hej - Powiedziałam i weszłam do domu Louisa
-Co tam ? - Spytał
-Hmm ... Doskonale wiesz
Usiadałam na krześle i zaczęłam bawić się telefonem
-Wiesz co się stało Liamowia ? - Spytałam
-No może wiem , może nie - Powiedział i zaczną się śmiać
-Eh..
-Napijesz się czegoś ? - Spytał
-Nie dzięki
Louis oprowadził mnie po domu i przy sypialni podobnie jak z Liamem kłóciliśmy się gdzie kto śpi aż wkącu wyszło ,że śpimy razem . Louis usiadł obok mnie na kanapie i kontrolował każdy mój ruch. W pewnym momencie nachylił się nad dem-mną i mnie pocałował , wtedy zdałam sobie sprawę ,że coś do niego czuję
-Rose podobasz mi się - Powiedział przerywając nasz pocałunek
Uśmiechnęłam się do niego i go pocałowałam nasz pocałunek trwał długo , nie chciałam go przerywać ,bo mi się podobał pocałunek i Louis
--------------------------------
Już jestem i ze mną jest nowy rozdział myślę ,że się podoba
19 rozdział = 3 komy ;)

























      



niedziela, 6 lipca 2014

Rozdział 17

Wstałam rano ,a raczej obudziły mnie kogoś krzyki z dołu , wstałam z łózka i  wyszłam z pokoju , wychyliłam się ,żeby zobaczyć kto tam jest . Gdy go zobaczyłam tam wiedziałam już od początku ,że jest to najgorszy dzień był tam nikt inny jak Zayn i kłócił się z Harrym . Niallem ha pamiętam Niall i Liamem , kłótnia trwała tak z 5 minut ,a potem usłyszałam trzask drzwiami i Liama
-Pamiętajcie nie mówcie tego Rose ....... - Powiedział ostatniego zdania nie dosłyszałam ale czemu on nie chce mi tego powiedzieć ? Liam kierował się w stronę schodów wbiegłam szybko pobiegłam do pokoju żeby nie wiedział ,że ich podsłuchiwałam. Liam przyszedł do pokoju gdy ja udawałam ,że spałam
-Rose wiem ,że nie śpisz - Powiedział i zaczną się śmiać
Podniosłam głowę leniwie  i uśmiechnęłam się
-Choć na śniadanie - Powiedział ,a ja dałam głowę w poduszę
Liam wziął mi tą poduszkę i uderzył mnie nią w plecy , nie miałam ochoty na bitwę z nim poduszkami ,a więc leniwie wstałam i poszłąm do kuchni . Zjadłam kanapki i udałam się do łazienki , ubrałam się w
Umyłam zęby i rozczesałam włosy i spięłam je w koka pierwszy raz od wyjazdu spięłam włosy . Poszłąm do chłopców którzy sprzątali po śniadaniu .
-Idziemy dziś na spacer ? - Spytali
- Okej możemy iść - Powiedziałam , nie wiem czemu to powiedziałam ,bo mi się nigdy nie chcę . Wyszliśmy z domu i zobaczyłam Zayna palącego papierosa przy swoim BMW .
-Cześć Rose - Powiedział uśmiechem na twarzy , ja nic nie odpowiedziałam przełam obok niego obojętnie ,bo nie miałam ochoty z nim gadać jakoś nigdy nie miałam.  Zayn złapał mnie za rękę
-Rose, wiesz co ci się może stać - Powiedział i puścił mnie
Szliśmy ale nie doszliśmy daleko ,bo zaczną padać deszcz , pobiegliśmy do domu i zaczęliśmy  wszyscy nawet ja robić obiad . Zjedliśmy obiad i oglądaliśmy jakąś komedie .a potem zagraliśmy w chińczyka (grę planszową ) i przegrałam . Na koniec dania sprawdziłam wiadomości na laptopie i poszłąm się umyć i  wzięłam szybki prysznic , ubrałam isę w moją piżamę , po czym rozpuściłam włosy i je rozczesałam i udałam się do pokoju położyłam się na łóżku przykryłam kołdrą   . Przyszedł Liam
-Dobrano Rose - Powiedział dając mi buziaka w policzek , wyszedł z pokoju i poszedł na dół do chłopaków
-----------
No ,a więc po wakacjach ja będzie
 minimum 5 komentarzy pojawi się rozdział 18 
Powiem wam ,że w 18 rozdziale będzie się dużo działo :) 

sobota, 5 lipca 2014

Ogłoszenia Parafialne :)

Hej mam ogłoszenia w związku z moimi wakacjami  ,a więc rozdział 16 to jest przed ostatni rozdział przed moimi wakacjami ,bo już jutro jadę :) od 17;07 rozdziały będą pojawiać się już normalnie ;)

Rozdział 16

Wstałam rano i wybrałam się do łazienki wzięłam prysznic i umyłam zęby ubrałam się w

Rozczesałam włosy . Zeszłam na dół, chłopcy jak zawsze robili śniadanie było gotowe po 5 minutach były to tosty . Zjadłam je z chłopcami
-Dziś przyjdzie do nas nasz kolego poznacie go - Pozwiedzał Harry
-Okej , a jak ma na imię ? - Spytałam
-Louis - Powiedział Harry
Czy to może chodzić o tego Louisa ? Od razu przypomniała mi się ta dziewczyna w krwi i to całe zdarzenie . Liam popatrzał się na mnie z zdziwiona miną . Poszłam na górę ,a Liam za mną . siadłam na łóżku ,a Liam obok mnie
-Jak myślisz to może być ten Louis ? Spytałam
-Nie wiem Rose , nie wiem - Powiedział
Usłyszeliśmy dzwonek do drzwi , zeszliśmy na dół Harry otworzył drzwi ale za nim to zrobił uśmiechną sie do mnie .
-Cześć Louis - Powiedział Harry
Nie wiedziałam czy to on ,bo ledwo było widać jego włosy . Wszedł do środka i tak to był ten Louis
Gdy Louis nas zobaczył widać było ,że jego mina była zdziwiona
-Louis to jest Rose ,a to Liam -Powiedział Niall
-Właściwie to my się znamy - Powiedziałam
-Skąd ?
-Rose była moją sąsiadką ,a poznaliśmy się jak Zayn zabił moją dziewczynę- Powiedział Louis i mówił dalej
-Tylko ,że policja nie umie znaleźć dowodów ,że to on aż do teraz - Powiedział
-Wszyscy poszli do salonu i tam usiedliśmy na kanapie , zjedliśmy obiad ,a potem pogadaliśmy i oglądnęliśmy jakiś Horror to jedyny horror do tej pory który oglądałam i był straszny i tak zleciało nam całe po południe . Jak Louis poszedł sprawdziłam fb i aska , nawet dowiedziałam się ,że Louis też już tu mieszka nie daleko domu Harrego i Nialla . Resztę dnia robiłam coś na laptopie było godzina 21;35 kiedy poszłam umyć się i przebrałam w piżamkę i poszłam  spać .
-------------------
3 komy i next :) 

czwartek, 3 lipca 2014

Rozdział 15

Miną już miesiąc od opuszczenia Londynu .
Wstałam rano , otarłam oczy i rozciągnęłam się .Wstałam z łóżka i poszłam do łazienki , wzięłam szybki prysznic ubrałam się w to samo co wczoraj , umyłam zęby i rozczesałam moje włosy . Zbiegłam na dół po schodach . Harry , Niall pamiętam Niall i Liam robili śniadanie
-Hej - Powiedziałam
Wszyscy odwrócili się i uśmiechnęli jednak nic nie mówili . Jakaś niespodzianka ? Wiem dzisiaj mam urodziny , przez to wszystko to prawie zapomniałam o moich urodzinach . Chłopcy zrobili naleśniki w kształcie serduszek znowu . Zjedliśmy wszyscy . Chłopcy pozmywali ,a ja ,że nie mogłam in pomóc to siedziałam przy stole i bawiłam się breloczkiem od kluczy świetne się bawiłam .
-Sto lat Rose - Powiedział Niall
-Dzięki - Powiedziałam uśmiechając się
-No to ty dzisiaj wybierasz gdzie jedziemy - Spytał Liam
-Gdzieś na spacer ?
-Okej
Poszłam na górę wziąć torebkę .Przed wyjściem zobaczyłam kopertę z napisem "Dla Rose " . Harry podał mi ją , odtworzyłam po woli .
-Czytaj na głos - Powiedział Liam
-Nie
Wiedziałam ,że to jest od Zayna pokazałam to Liamowi było napisane tak '"Rose wiem gdzie jesteś , za niedługo wpadnę :))  Zayn " Było tam jeszcze zdjęcie tego domku. Pokazaliśmy to Harremu i Niallowi ,bo uznaliśmy ,że będzie tak lepiej , jeżeli on tu przyjdzie to będą wiedzieć ,żeby go nie wpuszczać . Wyrzuciłam ten list do kosza i poszłam z chłopcami do parku . Pochodziliśmy , był tam na prawdę ładny park po godzinie wróciliśmy do domu i dostałam prezenty . Od Hazzy dostałam ; Bluzkę z napisem NY i etui na telefon w kształcie pandy . Od Nialla dostałam ; kubek z napisem "Y.O.L.O " i czekoladę i jakieś inne słodycze . Od Liama ; Dostałam ; bransoletkę i kolczyki . Chłopcy zrobili obiad ale w związku z moimi urodzinami mogłam im  pomóc .  Obiad był gotowy po 46 minutach , zjedliśmy ,a potem oglądaliśmy filmy . Jak zrobiliśmy przerwę ,żeby skorzystać z toalety , wbiegła po schodach na górę poszłam do toalety po czym do pokoju i wzięłam laptopa i z laptopem zbiegłam na dół . Harry załączył film jednak teraz film nie interesował za bardo . Włączyłam laptopa i sprawdziłam fb i tumbrle popisałam z Nicol o moich zdarzeniach no i teraz napisałam jej ,że wyjechałam . On też pojechała ,ale do babci na jakąś wieś . Pododawałam jakieś zdjęcia na tumbrl . Była dopiero 18;00 wyłączyłam laptopa i zaczęłam oglądać z nimi film jednak trudno było się dowiedzieć co się wstało kiedy nie patrzyłam . Niall  w ogóle nie siedział tylko co chwilę donosił jakieś popcorn czy chipsy lub coś do picia . Skończyliśmy oglądać była godzina 21;45 byłam już bardzo zmęczona wbiegłam na górę do pokoju i położyłam się na łóżku 
Poszłam się umyć i przebrać w piżamę i poszłąm do pokoju położyłam się na łóżku przykryłam kołdrą i zasnęłam . 

--------------------
Myślę ,że się podobało 3 komy i next :) 




Rozdział 14

Usiadłam na łóżku i myślałam czemu ja to zrobił . Czemu pocałowałam Harrego na oczach Liama ? . Usłyszałam kogoś kroki byłam pewna ,że to Liam . Drzwi powoli się otwarły
-Czemu to zrobiłaś ? - Spytał patrząc się na mnie

-Nie wiem , to nie miało tak być - Powiedziałam
Liam podszedł do łózka i usiadł obok mnie .
-Rose co z nami ? -Spytał
Nie odpowiedziałam mu na te pytanie ,bo sama tego nie wiedziałam , nie wiedziałam co odpowiedzieć , nie wiedziałam czy to ma w ogóle sens.
-Kochasz go ? - Spytał
-Nie , kocham ciebie - Powiedziałam chciałam się uśmiechnąć jednak nie mogłam
Liam wyszedł z pokoju , zszedł po schodach wyraźnie było słychać jego kroki . Siedziałam na łóżku i myślałam o wszystkim czy to dobry pomysł zostać ty dłużej czy może lepiej mieszkać na ulicy ? Albo wrócić do Londynu . Położyłam się na łóżku i próbowałam zasnąć jednak nie mogłam . Nudziłam się ale nie chciałam schodzić na dół chyba ,że ktoś mnie szantażem przekona .
Było już późno 22;35 , Liam przyszedł do pokoju i położył się obok mnie , odwrócił się w moją stronę
-Kocham cię - Powiedział
-Ja cię też - Powiedziałam przytulając go jak najmocniej.
Liam pocałował mnie i odwrócił się na drugą stronę . Zasnęłam .po dość długim czasie . Obudziłam się rano, raczej obudził mnie wzrok Liama . Uśmiechną się do mnie ,a ja do niego
-Idziemy na śniadanie ? - Spytał
-T.. Nie - Chciałam powiedzeć tak ale przypomniało mi się ,że jak zejdę na dół to będzie tam stć Harry
-Czemu nie ? - Spytałz zdziwieniem
- Harry tam jest
-Rose i co ,że tam jest ja już to z nim wyjaśniłem
-No dobra
Zeszłam z Liamem na dół nie była nikogo tylko karteczka
-Gdzie jest Harry i Nej .. Nia..
-Niall - Powiedział
-No właśnie gdzie Harry i Niall ? - Spytałam
- Zaraz się dowiemy - Powiedział Liam i wziął karteczkę z Stoy
-Czytaj na głos - Powiedziałam
- Okej "Rose i Liam poszedłem z Niallem na siłownie chcieliśmy żebyście zostali na chwile sami
                                                                                             Xx Harry i Niall 
Na stole oprócz karki były naleśniki w kształcie serca zjedliśmy je , a potem poszłam wziąć szybki prysznic umyłam zęby i ubrałam się w 
Oglądnęłam z Liamem jakąś komedie romantyczną ,a resztę dnia spędziłam przed komputerem . Niall i Harry wrócili o 21;34 . Pobiegłam na górę
 z laptopem . Odłożyłam go i poszłąm umyć zęby i przebrać się w piżamę . Płoszą zaś do pokoju i sprawdziłam fb i Tumbrle i poszłam spać .
----------
Myślę ,że się podobało
3 komy i next będzie jutro ;) 

Rozdział 13

Wstałam rano, Liama obok mnie nie było , zeszłam na dół i przy stole stał Niall , Harry i Liam
-Śniadanie - Krzyknęli  razem
Usiadłam na krześle i zaczęłam jeść kanapki i wypiłam moją herbatę . Odniosłam do zlewu talerz i kubek jednak chłopcy nie powoli mi posprzątać . Trudno być jedną dziewczyną i w domu z trzema chłopakami ,Gemma pojechała do Hiszpanii , no i zostałam sama . Poszłam do salonu i oglądnęłam bajki .
-Rose wstawaj i idź się w strój przebrać jedziemy na basen - Powiedział Harry
-Nie , nie chce mi się - Powiedziałam uśmiechając się
-Choć - Powiedział Liam
-Nie ! , je nie idę , może jutro ale nie dziś - Powiedziałam
-No to jutro - Powiedział Harry
Poszłam na górę do łazienki ubrałam się w
Umyłam zęby i rozczesałam włosy . Zeszłam na dół chłopcy chodzili po domu i się nudzili , ja zaś wbiegłam na górę i na dół z laptopem
-Rose chcesz hasło do internetu ? - Spytał Harry
-Jasne - Powiedziałam
Harry dał mi karteczkę z hasłem a na dole karteczki małym drukiem było napisane "ładne jesteś " . Uśmiechnęłam się do Harrego . Połączyłam się z internetem i sprawdziłam fb . Zdziwiłam się ,bo nie było ,żadnej wiadomości od "Zayna " , ale z drugiej strony cieszyłam się . Sprawdziłam też Tumbrle i dodałam jakieś zdjęcia i posty . Zamknęłam laptopa i dałam go Liamowi ,żeby on posprawdzał co tam chce ,a potem zastanawiałam się po co go zamykałam ? . Chciałam pomóc im zrobić obiad ale nie mogłam nic w tym domu nie mogę tylko siedzieć i się nudzić . Poszłam zaś do kuchni i nalałam sobie soku pomarańczowego piłam go powoli . Potem okazało się ,że Niall idzie do sklepu z Liamem i chciałam iść z nimi ale musiałam zostać z Harrym
-Co tam ? - Spytał patrząc się na mnie
- Nuda - Powiedziałam
-To porób coś ciekawego - Powiedział uśmiechając się
-Mogę ci pomóc ? - Spytałam i miałam nadzieje ,że odpowie tak
-Nie , nie możesz - Powiedział
Załączyłam telewizor i oglądnęłam jakiś film jakiś dramat był nawet ciekawy , ale nie mogłam się na nim skupić ,bo Harry ciągle się na mnie patrzył
-Czemu się na mnie patrzysz ? - Spytałam
-Bo mi się podobasz - Powiedział
Poszłam do kuchni odniosłam szklankę do zlewu . Potknęłam osę o puszkę która leżała na ziemi , Harry złapał mnie nasze usta zbliżyły się do siebie i sama nie wiek kiedy ale mnie pocałował . Ale na moje nieszczęśnice okazało się ,że Liam to wszystko widział . Wybiegłam z objęci Harrego i pobiegłam po schodach do mojego pokoju.
--------
Myślę ,że się podobało
4 komy i next :) 

środa, 2 lipca 2014

Rozdział 12

Wstałam rano , spoglądnęłam na zegar który wisiał na ścianie była godzina 6;00 . Poszłam do kuchni zobaczyłam Gemme robiącą śniadanie i pijącą kawę
-Hej Rose - Powiedziała
-Cześć
-Wyspałaś się ?
-Tak
-To zaraz pakuj się i pojedziemy na  imprezę - Powiedziała
-O której ? -Spytałam
-Impreza zaczyna się o 17-Powiedziała
Pomogłam przy śniadaniu . Liam przyszedł do kuchni i zjadł z nami śniadanie , po czym pomogliśmy posprzątać i poszliśmy się pakować . Gdy skończyliśmy wszystko ogarnąć była godzina 15;00 poszłam się przebrać w moją sukienkę która wyglądała tak
Rozczesałam włosy i zostawiłam je rozpuszczone . Poszłam po moją walizkę i dałam ją do auta Gemmy . 
-To co jedziemy ? - Spytała Gemma 
-Tak ,jasne - Powiedziałam 
Jechaliśmy do domu brata Gemmy i podobno jego kolegi      
                     *1h później *

Dojechaliśmy do dużego domu z basenem od zewnątrz jest piękny ciekawe jaki jest w środku . Weszłam z Gemmą do środka . Stali tam jacyś chłopcy byłam ciekawa który to brat Gemmy 
-Harry , Niall to są Rose i Liam - Powiedziała 
-Cześć 


-Rose, Harry to mój brat - Powiedziała
Wszyscy poszli na górę .
-Chodźcie pokażę wam pokoje - Powiedział Nejl ? Naill ? mniejsza z tym .
Pokoje były piękne
-Wasz pokój pokażemy wam wieczorem - Powiedział Harry
O 17;00 przyszli jeszcze jacyś inni ludzie i impreza się powoli rozkręcała . Jak to na imprezie było dużo alkoholu . Każdy coś pił , nawet ja choć ja rzadko kiedy piję takie rzeczy . Wszyscy dobrze się bawili . Impreza skończyła się o 1;26 . Potem wszyscy którzy zostali czyli Ja , Liam , Gemma , Ni.... , Harry zaczęli sprzątać na prawdę sprzątanie było dużo , puszki po piwie , kartony po sokach , balony i wszystko inne . Po sprzątaniu nikt nie był za bardzo zmęczony ,a więc wszyscy zaczęli oglądać jakąś komedie . Liam od razu zaprzyjaźnił się z chłopakami ciągle się wygłupiali nie dało się nawet oglądnąć tej komedii . Spojrzałam na zegar na telefonie i była już godzina 2;00 . Wszyscy mówili gdy spytałam się "czy idziemy spać ? " To odpowiadali ,że nie ma już sensu bo i tak za 5 godzin wstaniemy .
-Harry Niall chodźcie już pokazać im pokój - Powiedziała Gemma
-Okej - Powiedzieli równocześnie
Wszyscy udali się na górę do pokoju na drzwiach była tabliczka z napisem "Rose i Liam " . Harry odtworzył drzwi i zaniemówiłam pokój był na prawdę prześliczny wyglądał tak

Dałam do pokoju walizkę i poszłam spać jednak trudno było zasnąć jak na dole krzyczeli i się wygłupiali ale po paru minutach udało mi się zasnąć .
-------- --

A więc ostatni post na dziś 
4 komy i rozdział 13 będzie jutro ;)



Rozdział 11

Wstałam rano ,obudził mnie głos Gemmy krzyczący "Śniadanie "  .Poszłam z Liamem do kuchni i zobaczyłam wielki stół z jedzeniem
-Nie , wiedziałam co kto lubi więc zrobiłam każdemu po trochu - Powiedziała uśmiechając się
Usiadłam na krześle i zjadłam jedną parówkę i kanapkę z serem i pomidorem . Wstałam i poszłam do łazienki wzięłam szybki prysznic i ubrałam się w
Poszłam do kuchni i pomogłam sprzątać po śniadaniu
-Dziś zastaniemy w domu ,a jutro pójdziemy na imprezę do mojego brata - Powiedziała
-No okej czemu nie - Powiedziałam
Po sprzątaniu wszyscy oglądnęliśmy komedie . Zobaczyłam na telefonie ,że jest sieć internetowa ,ale zabezpieczona hasłem
-Gemma mogę hasło to internetu ? -Spytałam
-Wiedziałam ,że o to spytasz - Powiedziała i zaśmiała się
Podała mi karteczkę z hasłem , pobiegłam do pokoju wyciągam laptopa , Liam wszedł do  pokoju i  usiadł na łóżku obok mnie . Załączyłam laptopa i połączyłam się z internetem Gemmy  . Weszłam na fb no i miałam 29 wiadomości od "Zayna " Przeczytałam wszystkie ale jednej się bałam
Łatwo mogą ,mnie znaleźć choć po numerze telefonu .Pokazałam to Liamowi i on mnie przytulił i dał mi buziaka w policzek . Dałam Liamowi laptopa ,żeby on teraz posprawdzał wszystko co chce ja natomiast chodziłam po pokoju i się nudziłam . Poszłam do kuchni stała tam Gemma i robiła obiad
-Mogę ci w czymś pomóc ? - Spytałam
-Tam , może pokroić warzywa na sałatkę - Powiedziała i uśmiechnęła się do mnie
Zabrałam się do roboty . Przyszedł Liam i mi pomógł
-Bo mam sprawę - Powiedziała Gemma
Nie wiedziałam czy mam się bać czy być zadowolona
-Jaką ? - Spytałam równocześnie z Liamem
-Chodzi o to ,że zamieszkacie przez jakiś czas z moim bratem , dzwoniłam do niego i się zgodził ,a więc już od jutra mieszkacie tam do pewnego czasu -Powiedziała
-Coś żle .. - Powiedziałam ale Gemma mi przerwała
-Nie wszystko dobrze robicie ale chodzi o to ,że u mnie w domu będą ludzie na wymianę z Hiszpanii .
-No okej - Powiedziałam i wróciłam do krojenia ogórka . Po 30 minutach zaczęliśmy jeść obiad  który był pyszny Gemma dobrze gotuje . Po obiedzie pomogłam jej pozmywać i posprzątać w kuchni . Potem zaś oglądnęliśmy jakiś film ale tym razem był to zaś jakiś nudny i w ogóle nie straszny Horror . Oglądaliśmy do 23;43 a potem poszłam umyć zęby i przebrać się w moją piżamę . Weszłam do pokoju Liam już leżał na łóżku położyłam się obok niego i przytuliłam i zasnęłam  .
------------------------------
Myślę że się podobało
3 komy i next :) 



Rozdział 10

Wysialiśmy z auta i weszliśmy do budynku , podeszliśmy na tablice gdzie pokazuje gdzie i kiedy leci samolot i ja z Liamem wybraliśmy New York . Podeszliśmy do kasy i zapłaciliśmy wszystko to lotu zostało jeszcze 30 minut ,więc poszłam do toalety i próbowałam połączyć się z Wi-Fi przez telefon ale jednak coś mi nie poszło .
                                              *30 minut później *

Wsiadłam do samoloty , bałam się po pierwszy raz leciałam samolotem . Włożyłam słuchawki do uszów i zasnęłam . Obudził mnie głos Liama
-Już jesteśmy ? - Spytałam
-Tak ,już jesteśmy - Powiedział uśmiechając się
-Szybko
Liam wstał , po czym ja leniwie wstałam , wzięliśmy nasze walizki i poszliśmy przed siebie , nie wiedzieliśmy gdzie jest jaki kol-wiek hotel ,więc szliśmy przed siebie .Doszliśmy do jakieś strasznej dzielnicy i nagle usłyszeliśmy krzyki "Nie rób mi tego " Od razu pobiegłam z  Liamem do miejsca skąd słyszeliśmy te krzyki .
Widzieliśmy tam chłopaka próbującego zgwałcić dziewczynę od razu poszliśmy jej pomóc , Liam pobiegł ,a ja zadzwoniłam po policje  
Policja przyjechała po 10 minutach i wzięła tego człowieka .
-Dzięki za pomoc,jak mogę odwdzięczyć ?  - Powiedziała dziewczyna z kolorowymi włosami
-Nie musisz - Powiedział Liam uśmiechając się do niej
-Na pewno ? - Spytała
-No.. chociaż możesz nam powiedzieć gdzie jest najbliższy hotel ? - Spytał
-Mogę , idę w tym kierunku ,a więc wam pokaże 
-Dzięki
-Aha jestem Gemma
-Ja Liam ,a to Rose
Poszliśmy za nią i przy okazji dużo się o niej dowiedzieliśmy .
-Możecie ze mną zamieszkać mam duży dom co wy na to ? - Spytała i pokazała palcem swój dom
-Nie będziemy ci przeszkadzać ? -Spytałam
-Skądże , przecież uratowaliście mi życie jakoś wam się muszę odwdzięczyć - Powiedziała Gemma
-No okej
Poszliśmy ,za Gemmą do jej domu .
Jej dom jest na prawdę prze piękny duży i bardzo ładny
-Jesteś bogata ? - Spytałam
-Ja , nie ale mój brat tak i lubi wspierać rodzinę - Powiedziała
-Aha
Chodźcie oprowadzę was . Zaczęliśmy od łazienki i potem zaś wróciliśmy do kuchni ale został jeszcze jedna pokój
-To jest pokój dla was - Powiedziała uśmiechając się
Weszliśmy i zaniemówiliśmy ten pokój był przepiękny  
-Podoba się ? - Spytała -
-Tak i to bardzo - Powiedziałam jednocześnie z Liamem
-To rozpakujcie się - Powiedziała wychodząc z pokoju 
Włożyłam moje ubrania do szafy po czym poszłam do łazienki i odłożyłam moją szczotkę do zębów . Było już późno ,więc poszłam się myć ,po czym ubrałam moją piżamę i poszłam do naszego pokoju . Położyłam się na łóżku i przykryłam kołdrą . Po 5 minutach przyszedł Liam i położył się obok mnie
-Dobranoc Rose - Powiedział
-Dobranoc
-----------------------------------
Myślę ,że się podoba na prośbę jednej czytelniczki XD
będą 3 komy i next :) 
Zaznaczajcie na ankiecie jaki jest mój blog oraz zaobserwujcie :) 

wtorek, 1 lipca 2014

Rozdział 9

Obudziłam się rano i zeszłam na dół , Liam  jeszcze span no nie dziwię się była dopiero godzina 6;00 . Poszłam do kuchni napić się soku odwróciłam się i zobaczyłam karteczkę na telewizorze z napisem
"Rose Kochanie lepiej odpowiadaj na SMS ,bo za niedługo spotka cię coś gorszego ;* "
Już po czterech pierwszych słowach było wiadome ,że to kartka od Zayna tylko jak on tu wszedł i jak dał tą kartkę na telewizor .Pobiegłam na górę i natychmiast obudziłam Liama . Zbiegłam z nim na dół i pokazałam mu tą kartkę .
-Jak on tu wszedł ?! - Spytał rozgniewanym głosem
- Nijna - Powiedziałam śmiejąc się
-Rose ale to nie jest śmieszne tu zależy o twoje życie nie tylko o twoje i moje i Louisa - Powiedział
-Sory
Przytuliłam się do Liama i już nigdy nie chciałam go puścić nasze usta zbliżyły się do siebie i sama nie wiem kiedy ale mnie pocałował .
-Nie martw się wszystko będzie dobrze
Gdy to powiedział łzy spłynęły mi po policzku duż osób tak mówiło ,a wcale nie było dobrze . Przykładem są moi rodzice moja ciocia i wujek mówili ,że będzie później dobrze ,a dobrze nie było kiedy oddali mnie do ośrodka .
-Rose ale nie płacz - Powiedział
Przytulił mnie mocno i dał buziaka w policzek . Jednak jego słowa mi nie pomogły . Poszłam do kuchni i zrobiłam sobie zielonej herbaty na uspokojenie , jednak ona też nic nie dała , przez tą karteczkę przypomina mi się moje całe życie od urodzenia do teraz  . Przyszedł mi SMS ale nie od Zayna tylko od Nicol o treści
Nicol ; Rose miałam karteczkę na drzwiach z napisem ,że on zrobi mi coś gorszego .
Odpisałam jej
Rose ; Ja też
Wyłączyłam telefon ,bo nie miałam ochoty z nikim teraz pisać nawet z Nicol . Liam siedział na kanapie z laptopem w ręce ja patrzyłam się na niego i piłam moją herbatę . Liam zamkną laptopa i uśmiechną się do mnie . Wbiegłam po schodach i poszłam się ubrać ubrałam się w  ;


Rozczesałam włosy , umyłam zęby . Poszłam do pokoju załączyłam laptopa i pograłam w jakąś grę , nie chciałam sprawdzać fb czy tumbrle ,bo boję się ,że Zayn coś napisał .
-Rose śniadanie ! - Krzykną Liam
Ja jednak nie byłam głodna ale mimo to zeszłam na dół usiadłam przy stole i patrzyłam się na naleśniki
-Nie jesz ? - Spytałz zdziwieniem na twarzy
- Nie mam apetytu - Powiedziałam i odeszłam od stołu
Usiadłam na kanapie i załączyłam telewizor ,ale jednak nic nie leciało tylko wszędzie leciały wiadomości
-Rose choć - Powiedział Liam odwiercając drzwi
-Gdzie idziemy ? - Spytała i leniwie wstałam
-Na spacer
Wyszłam z Liamem z domu i pojechaliśmy do parku , usialiśmy na ławce w parku i jak to zawszę musiał on tamtędy przechodzić . Jednak ku moim zdziwieniu Zayn przeszedł obojętnie obok mnie . Wysłał mi SMS
Zayn ; Podobała ci się karteczka ?
Odwrócił się i uśmiechną do mnie
-Rose może powinniśmy gdzieś wyjechać ? - Spytał Liam
-No może
-Choć wracamy do domu
Przez całą drogę jechał za nami Zayn jednak po parru zakrętach go zgubiliśmy .
                                                 Parę minut później
 Wciągnęłam walizkę z szafy i zaczęłam się do niej pakować . Wzięłam wszystkie potrzebne rzeczy do życia i razem z Liamem pojechaliśmy na lotnisko
----------
Jesteście na prawdę kochani tak szybko komentujecie <3
5 komentarzy i next :) 

Rozdział 8

Wstałam rano . Rozciągnęłam się i spojrzałam na zegar była godzina 8.22 . Poszłam do łazienki umyłam zęby i ubrałam się w
Rozczesałam moje włosy i zostawiłam je rozpuszczone . Zbiegłam po schodach do kuchni a przy stole było śniadanie i karteczka z napisem "Do Rose" , nie musiał pisać do kogo ,bo tylko my tu mieszkamy ale okej . Otworzyłam karteczkę i było napisane tam tak ;
 "Pojechałem do Louisa zobaczyć co mu jest wrócę o 14;00 "
Odłożyłam krateczkę na bok i zjadłam moje śniadanie . Po śniadaniu załączyłam laptopa i posprawdzałam fb i tumbrle tak dawno nie miałam dostępu do internetu .Poszukałam Nicol na fb i od razu ją znalazłam i dodałam i zaczęłam z nią pisać
Wbiegłam po schodach na górę , wypięłam mój telefon z ładowarki , zbiegłam na dół załączyłam telefon i na wyświetlaczu pojawiło się 69 nie odebranych połączeń od "Zayna" . Wyciągam z torebki karteczkę od Nicol i wysłałam jej Adres na podany numer , ucieszyłam się ,że chociaż nie będę sama w domu >
                                                        30 minut później
Ktoś zadzwonił na dzwonek otworzyłam drzwi i wpuściłam Nicol do środka
-Wow masz na prawdę duże i ładne mieszkanie - Powiedziała
-Dzięki . Napijesz się czegoś ? - Spytałam
-Tak , herbaty
Poszłam do kuchni i zrobiłam Nicol owocową herbatę po czym ją jej podałam  .
-To ... - Chciałam dokończyć ale przerwała mi dźwięk dzwonka . Podeszłam do drzwi i zobaczyłam przzez łucznik kto to jest .Okazało się ,że to był Zayn z jakimiś 4 kolesiami
-Rose kto to ? - Spytała
-To Zayn
-Nie masz zamiaru odwierć ?
-Nie
Przyszedł mi SMS od "Zayna" o treści
" Odtwórz te drzwi albo sam je odtworzę  .
Za drzwiami usłyszałam głoś Liama który coś mówił ale nic nie było dokładnie słychać. Liam po pięciu minutach wszedł do domu a Zayna już nie było słychać
-Cześ Rose - Powiedział a potem mówił dalej  - Cześ Nicol co tam u was ?
-Bywało lepiej Gadałam przez godzinę z Nicol i Liam'em o wszystkim ,a potem oglądnęliśmy jakiś Horror który był nudny i nie był w ogóle straszny . Nicol poszła ,a ja z Liamem zrobiliśmy kanapki na kolacje z szynką ,serem i pomidorem , zjedliśmy je ,a potem oglądnęliśmy jakąś komedie romantyczną . Trwało to mniej więcej do godziny 22;55 . Byłam już zmęczona ,a więc wbiegłam po schodach do łazienki wzięłam szybki prysznic i przebrałam się w moją piżamkę po czym umyłam zęby . Weszłam do pokoju i zobaczyłam Liama patrzącego się na mój telefon stanęłam na progu pokoju
-No co patrzysz ? - Spytałam
Liam odwrócił się i uśmiechną się do mnie
-Na wiadomości od Zayna -powiedział
Podeszłam do niego i zobaczyłam na mój telefon . Liam odłożył go i wpiło do ładowarki . Odwrócił się do mnie , chwycił mnie w tali i dał mi buziaka
-Dobranoc Rose - Powiedział uśmiechając się
-Dobrano Liam
Puścił mnie i poszedł do łazienki . Przyszedł i położył się obok mnie przytuliłam go mocno i zasnęłam .
--------------------------
Myślę ,że się podobało
5 komentarzy i next ,a i jeszcze jedo
Po prawej stronie jest coś takiego jak obserwatorzy , zaobserwujcie jeżeli macie konto gmail
to przed ostatni chyba rozdział na tą chwilę chyba ,że będziecie szybko komentować ponieważ 6.07 jadę na wakacje i wracam 16.07 . ;)