poniedziałek, 30 czerwca 2014

Rozdział 7

Szli tu , sama nie wiedziałam czy mam z nimi rozmoawać , czy traktować ich jqk wrogów . Powoli otwierali drzwi , obawiałam się rozmowy z nimi , bo ojciec nie za bardzo mnie lubi już od samego początku tak było,on miał ulubienice moją siostre Vanesse . Podeszli do mnie ja siadłam skżyrzowałam nogi.
-Cześć córeczko , dawno cie nie widzieliśmy -powiedziała mama
-Dziwisz się?  - Spytałam
-Nie . Może zaczniemy wszystko od nowa? 
- Z wami?  Nie , nie ma mowy
Tata stał cicho i patrzył się na Nicol ,a ona na niego , hm.. to było podejrzane nie spuszczali z siebie wzroku .
-Co ona tam robi?! - Spytałam krzyczac
-Przecież to twoja siostra- powiedział tata
Zobaczyłam wchodzącego do budynku Liama no i okazało się ,że znają się z Vanessą z obozu . Wszyscy wszedli na sale i otoczyli mnie n Ja jednak nie miałam ochoty z nikim rozmawiać ,nawet z Liamem . Wyszedłam z sali i poszłam do toalety . Gdy wruciłam zobaczyłam jeszcze Zayna na sali -Takk... jeszcze jego tu brakowało- powiedziałam cicho . Czego on tu chce ?!
Wszedłam na sale
-Możecie stąd już iść?  - spytłqm zdemerwpwanym głosem
Wszyscy szli do wyjścia zostali tylko Liam ,Zayn i moj mama
-Trzymaj się Rose - Powiedziała i wyszła
-Wow ,jeszcze moje imie pamięta
Zayn i Liam zachichotali
-Zayn czego tu chcesz? - Spytałam
-A chciałem ci podziękować za dobrą zabawe - powiedział
Jednak ja miałam go w dupie . Położyłam się . Zaun podszedł do Nicol
-Widzisz zaliczyłem dwie naraz w prawiw tym samym czasie - powiedział uśmiechając się . Liam poszedł po kawe dla mnie i dla siebie . Wrócił po 5 minutach. Podał mi kawe dp ręki . Ja jednak odłożyłam ją na półeczkę
-Nie pijesz?  - Spytał
-Teraz nie mam ochoty
Odwróciłam się na drugi bok i zasnełam . Obudziłam się rano spoglądłam na zegar była 6;38 . Liam siedział obok i przyglądał się mi , Nicol i Vicki nie było . Odwruciłam się do Liama i uśmiechnełam się do niego
-Rose czemu nie powiedziałaś ,że idziesz się z nim spotkac? -Spytał
-Sama nie wiem byłam taka glupia -powiedziałam
Liam pocalował mnie w policzek i uiechnełą się do mnie .Przyszla pieleńgiarka
-Rose możesz wracać do domu - Powiedziała i dała mi wypis ze szpitala.
Wstałam i ubrałam buty i wyszedłam z sali . Zobaczyłam na korytażu Vicki dala mi list i pobiegła . Był to list od Nicol ucieszyłam się . Wyszedłam z Liamem z budynku . Zobaczyłam Louisa idącego do szpitala
-Louis co ci jest?  -Podbiegłam jak najszybciej do niego i spytałam
- Rose to sprawy moje i Zayna, sory-Powiedział i poszedł . Wszedłam do auta i otqoezyłam koperte było tam napisane
                   Do Rose
Sory ,że się nie porzegnałam ale spałaś wypidali mnie ze szpitala cb też wypiszą masz ti mój numer i adres wpadnij kiedyś czy zadzwoń
                                     XxNicol
Ucieszyłam się ,że napisała dp mnie list . Dojechaliśmy . Weszłam do domu i od razu pomaszerowłam do kuchni zrobiłam sobie kanapkę z serem i pomidorem . Poszłam się umyć i spać spałm chyna do 2;00 bo SMS mnie obudził mnie i Liama . Podeszłm do stołu do wibrującego telefonu na wyświetlaczu był napis Zayn wiedziałam ,że to zły pomysł otwierać tego SMS'a wyłączyłam telefon i podłączyłam go do ładowarki po czym wróciłam do łóżko wtulona w Liama zasnełam
--------------
Teraz 5 komentarzy i next liczę na was ;)

       

sobota, 28 czerwca 2014

Rozdział 6

Szłam do fryzjera . Zobaczyłam Louisa i Zayna prze straszyłam się więc napisałam do Liama ,żeby tu przyjechał po mnie może kolor na włosach kiedy indziej ,nie dziś. Liam był po 10  ja stałam za rogiem jakiegoś domu ,oni mnie nie zauważyli. Wsiadłam do auta i pojechałam z Liamem do domu.
             10 minut później
Wysiadłam z auta i weszłam  do domu . Byłam głodna więc zrobiłam obiad była godzina 13;58 gdy obiad był gotowy. Zjadłam obiad z Liamem . Poszłam do salonu i otworzyłam laptopa ,żeby sprawdzić.pocztę.Tak była wiadomość o Zayna
Zayn; Rose no proszę spotkajmy się
Rose ; okej ...
Boże czemu ja tak napisałam?!  Liam siedział i oglądał wiadomości i Zayn mi odpisał
Zayn; O 15;00 bądź obok fryzjera
Rose ; ok
Zamknęłam laptopa . Ale po co ja mam się z nim spotykać?!  . Siedziałam na kanapie była 14;40 ,a więc postanowiłam już wyjść z domu .
-Gdzie idziesz? - Spytał Liam
-No z koleżanką się przejść - powiedziałam . Nie umiałam nic innego wymyślić .
-okej wróć za chwilę
-ok
Wyszłam z domu i poszłam .
                     10 minut później
Zayn stał podeszłam do niego
-Co chcesz?!  -Spytałam
-Cześ ślicznotko ,ale nie tym tonem -Powiedział Zayn
-okej
Zayn chwycił mnie za rękę i zaprowadził mnie na zwykłą łąkę nikogo tam nie było, zaczęłam się bać . Zayn uśmiechną się do mnie .
-No to co słyszałem ,że zadawałaś się z Louisem - Powiedział
Moje serce zaczęło bić mocniej , Zayn przytulił mnie mocno .....
obudziłam się w szpitalu . Obok mnie siedział Liam ,a na korytarzu Zayn z dwoma policjantami . Byłam podpięta do kroplówki i innych dziwnych rzeczy .
-Liam co się stało? -Spytałam
-Zayn cię zgwałcił
-CO?!
-Rose ,dobrze usłyszałaś- Powiedział Liam
Zaczęłam płakać ,nie wyobrażałam sobie tego ,że Zayn mnie zgwałcił . Policja wyszła razem z Zaynem . Jeden z policjantów podszedł do mnie
-Porozmawiamy jak będziesz w domu mogę twój adres?  -Spytał
-Ja panu zaraz dam - Powiedział Liam
Obaj poszli na korytarz rozmawiali chyba z 15 minut ,ja leżałam zapłakana i myślałam o tym wszystkim .Bałam się teraz wychodzić z domu . Było już ciemno
-Liam możesz jechać do domu - Powiedziałam
-Mogę ,ale nie chcę
Uśmiechnęłam się do niego i zasnęłam . Obudziłam się rano Liama nie było ,była tylko karteczkę z napisem
                   "Do Rose
Musiałem pojechać i załatwić sprawę  z Zynem , nie martw się wszystko będzie dobrze .                                       Liam ''
A co jeżeli Liamowi się też coś stanie?! Obok mnie na sali leżały dwie dziewczyny Nicol i Vicki od razu się z nimi za przyjaźniłam miały po 14 lat więc byłam tam najstarsza . Bardziej lubię Nicol wygląda tak
 . Często gadaliśmy o Zaynie i ona też go znała .
-Rose on mnie też szantażował - Powiedziała Nicol .
Zrobiło mi się smutno wiedząc że on skrzywdził tyle dziewczyn od czasu koloni jak byłam z nim na koloni był grzecznym chłopcem . Była godzina 15;00 ,a Liama nadal nie było, bałam się oby mu się coś nie stało. Opowiadałam dużo Nicol i Vicki o Liamie ,a one mi o swoich chłopakach . Bardzo je lubiłam czułam się jakby były moimi siostrami . Zobaczyłam na korytarzu moich rodziców ,o nagle się mną interesują szkoda ,że wcześniej jakieś 4 lata temu ich nie było ,gdy na prawdę ich potrzebowałam , kiedy na prawdę miałam większe problemy niż teraz ,zbliżali się w moją stronę ....
-----------------
C.D.N
Sorry że tak długo nie pisałam ale nie miałam czasu ;( 
3 komy i next
                

poniedziałek, 16 czerwca 2014

:)

Hej mam do was pytanie cz Rose może mieć takie włosy , Co w na to ? Bardzo potrzebna
mi wasza opinia :) . Rozdział 6 dodam jutro jak będę wiedziała czy wam się podoba , czy nie :) Jak nie to piszczenie swoje propozycje ;))

piątek, 13 czerwca 2014

Rozdział 5

O co mu chodzi ? Kiedy on przestanie tutaj przychodzić ? Czy w ogóle przestanie ? . Słyszałam jak Liam trzasną drzwiami szybko pobiegłam do swojego pokoju ,żeby nie wiedział ,że ich podsłuchiwałam. Liam wbiegł na górę .
-Rose śniadanie gotowe - Powiedział jego głos był taki inny jak zawszę widać było ,że nie był szczęśliwy . Ubrałam się w

 i rozczesałam moje włosy . Zeszłam na dół Liam zrobił tosty . Usiadłam i zaczęłam jeść
-Może pójdziemy dziś na basen ? - Spytał
-No spoko ,a kiedy ?
-Po śniadaniu
Zjadłam śniadanie i poszłam ubrać się w strój kąpielowy z flagą Wielkiej Brytanii , ubrałam ,ubrałam na to moją sukienkę i zeszłam na dół . Liam czekał przy aucie , Wsiadłam i pojechaliśmy .
                                              30 minut później
Wysiadałam i zobaczyłam wielki basen . Kąpaliśmy się , chlapaliśmy i Liam wrzucał mnie do wody , tak minęła nam połowa dnia potem pojechaliśmy do KFC na obiad , zjedliśmy i pojechaliśmy do jakiegoś miejsca . Liam powiedział, że to będzie niespodzianka . Wysialiśmy i był to piękny , duży park .
-Jaki ładny - Powiedziałam
-Obiecałam tacie ,że zabiorę tu dziewczynę która mi się podoba
Przytuliłam go mocno i pocałowałam.
-Kocham cię Rose
-Ja ciebie też
Pochodziliśmy trochę ,a potem pojechaliśmy do domu była  godzina 20;47 kiedy weszliśmy do domu . Nie byłam w ogóle zmęczona ,a więc usiadłam na kanapie i sprawdziłam fb i pocztę , jednak nic nie było . Poszłam do łazienki . Wróciłam , Liam siedział na fotelu i oglądał wiadomości . Ja natomiast poszłam po sok ,bo chciało mi się pić . Liam nad czymś myślał to było widać ciekawe nad czym ? Nie  chciałam go pytać o to ,bo nie miałam ochoty . Otworzyłam laptopa i zobaczyłam ,że Zayn mi coś napisał . Czego on tym razem chce ?! . Odtworzyłam tą wiadomość było napisane tak ;
Rose kotku może się spotkamy jutro ?
Co ja mam się z nim spotkać ?! Po co?! .Pokazałam to Liamowi
-Chyba się z nim nie spotkasz ? - Spytał
-No oczywiście ,że nie
Nudziłam się  coraz bardziej ,aż wzięłam do ręki kartkę i kredki i namalowałam serduszko
-Rose co ty robisz ?
-Maluje
-aha
Pokazałam Liamowi moje serduszko namalowane ,a on zaczął się ze mnie śmiać .
-CO brzydkie ?! -Spytałam
-Nie , Rose jest śliczne
Yhm...... Rzuciłam w Liama poduszką bo mi się nudziło , i zaś walka na poduszki i zaś on wygrał! . Czemu on zawszę musi wygrywać ?! . Było już późno ale nie wiem czemu ,ale ciągle nie ciało mi się spać . Pierwszy raz w życiu nie śpię o tej godzinie . Otworzyłam zaś laptopa sprawdziłam fb , oglądałam zdjęcia moich znajomych , skomentowałam niektóre posty, polakowałam strony i tak się nudziłam ,a więc zaczęłam pisać z koleżanką . Tak dawno jej nie widziałam . Tęsknię za nią . Mieszka ona teraz w Paryżu wgląda tak

Jest o demnie młodsza o rok .
-Liam .. co ty na to jak bym miało różowe włosy ? -Spytałam tak z nudów
-Jak ci się podoba . to czemu nie
POszłam już spać . Ranow wstałam i zjadłam śniadanie ubrałam się w to co wczoraj i poszłąm do fryzjera przefarbować włosy . Ciąglę myślałam czy to dobry pomysł ....
---------------------------------------------------------------------
Myślę ,że się podoba 3 komy next
Czy Rose powinna mieć różowe włosy ?
Tak
Nie
:) 

środa, 11 czerwca 2014

Rozdział 4

Gdzie on znikną .... Moje serce skakało mi do gardła , biło jak najszybciej.
-Liam co ty tu robisz?!  - Spytał Zayn widać ,że był zdenerwowany.
-Jestem u Rose
-Możesz mnie zostawić sam z nią? 
-Nie , nie mogę -powiedział Liam
Cieszę się ,że on mnie tak pilnuje to wspaniałe uczycie jak ktoś cię kocha .
-Rose co tam u cb?!  -Spytał Zayn
Ja jednak nich ,nie odpowiedziałam .
-Dobra ja idę wpadnę jeszcze do Louisa - Powiedział Zayn trzaskając drzwiami . Było już późno ,a więc poszłam do łazienki się przebrać w piżamę i umyć się. Weszłam do pokoju i przyszedł mi SMS od Zayna , pobiegłam do Liama i pokazałam mu to
-Rose gdzie się przebierałaś?  -Spytał Liam
-No w łazience
Gdy to powiedziałam , Liam pokazał mi ten SMS
Było napisane tak
Zayn; dzięki za pokaz skarbie ale chce zobaczyć więcej ;*
. Weszłam do łazienki ,a tam wyjrzałam przez okno . Zobaczyłam tam czarne BMW ,a obok niego Zayna palącego papierosa. Liam podszedł do mnie i też zobaczył Zayna. Przytuliłam się do niego . Nasze usta zbliżyły się do siebie . Liam pocałował mnie czule . Odsuną swoje usta od moich
-Dobranoc Rose -powiedział
Poszłam do mojego pokoju z Liamem i położyliśmy się odwróciłam się w stronę Liama i przytuliłam się do niego ,a po chwili zasnęłam .Obudziłam się rano ,ale Liama nie było obok mnie . Zeszłam na dół w mojej piżamie .
-Cześć księżniczko
-Cześ
-Głodna jesteś?  -Spytał
-Tak
Liam dał.mi gofry w kształcie serduszka . Takie to było słodkie . Zjadłam
-Liam ja idę się przebrać
-Tylko czekaj.
Liam wszedł ze mną do łazienki i zasłonił rolet . Uśmiechną się do mnie ,a ja do niego. Przebrałam się w

I zeszłam na dół do Liama
-Liam pójdziemy dziś do Louisa?  -Spytałam
-Jasne
Poszliśmy do Louisa . Zapukałam w drzwi . Otworzył Louis miał podbite oko
-Louis co ci się stało?! -Krzyknęłam
-Zayn mnie wczoraj odwiedził
No i wszystko jasne . Weszliśmy do jego domu ale nasz pobyt tam nie trwał tak długo.Poszliśmy potem do mojego domu i po rodzę zobaczyliśmy Zyna , podszedł do nas
-Rose dzięki za wczorajszy pokaz mmm
-Zamknij się !
Poszłam do domu Liam kazał mi iść ,a ona sam tam został  . Tylko żeby się nie pozabijali . Bałam się co oni mogą zrobić , Liam przyszedł , przyszedł z podbitym okiem . Kolejny ...
-Liam co ci się stało ? V- Ja najszybciej podbiegłam do niego
-Rose nie chcę ,żebym wiedziała to sprawa pomiędzy mną a, Zaynem
Czemu on mi nie chcę powiedzieć ?! Rzuciłam mu się w ramiona i pocałowaliśmy się . Mm on tak czule całuje
-Kocham cię Rose - Powiedział
-Ja ciebie też
Resztę dnia spędziliśmy przed telewizorem oglądając jakiś film , jakąś komedie romantyczną . Poszłam się przebać tym razem w pokoju . Liam patrzał się na mnie i czułam się trochę zawstydzona ale okej .
-ładne masz ciało - powiedział
Ja nic nie odpowiedziałam ale rzuciłam w niego poduszką ,a potem on do mnie i do godziny 00;00 był walka na poduszki , byłam już tak zmęczona ,że poszłam spać . Przytuliłam się do Liama i zasnęłam . Wstałam o 4;00 , zeszłam na dół bo chciało mi się pić , napiłem się soku i usłyszałam ,że ktoś schodzi po schodach
-Rose czemu nie śpisz ?
- Pić mi się chciało
Wróciłam na górę z Liamem i postanowiliśmy się jeszcze na chwilę położyć . Miałam tylko leżcie ale i tak zasnęłam . Śnił mi się zaś sen o Zynie ,że bije się z Liamem i ,żę ja trafiam do szpitala oby to nie było prawda , oby ten sen się nie spełnił . Obudziłam się rano ,bo usłyszałam jak Liam z kimś rozmawia ale ta rozmowa nie była jakaś miło ,bo słyszałam w koło przekleństwa wyszłam z pokoju i rozejrzałam się no i tak bł to Zayn ...
--------------------------------------
C.D.N 
jak zawszę 3 komy i next :) . Jeżeli będą to jutro doda 5 rozdział :) 

wtorek, 10 czerwca 2014

Rozdział 3

Śniło mi się ,że Zayn mnie zgwałcił no dość dziwny sen ale wydawał mi się taki prawdziwy , taki jak by to całe zdarzenie było na prawdę . Obudziłam się rano. Liam leżał obok mnie
-Rose wszytko okej ? - Spytał
-Tak ,a czemu miało by być źle ? - Spytałam
-No ,bo krzyczałaś przez sen o Zaynie ,na pewno okej ?
-Tak , tak .
Ja o nim krzyczałam ?! Nie ,nie mogłam . Nie chciałam o tym myśleć ,poszłam do łazienki ubrałam się w

Umyłam zęby i rozczesałam włosy . Na dole stał Liam przyj piecu i robił podejrzewam ,że naleśniki
-Głodna jesteś ? - Spytał
-Tak ,jestem
-No to usiądź
Usiadłam a Liam podał mi talerz z dwoma naleśnikami .
-Smacznego Rose - Powiedziała
-Nawzajem
Liam usiadł obok mnie i też zaczną jeść.
Potem Liam szybko pobiegną do swojego domu po swoje rzeczy ubrania , szczotkę do zębów itp. Bałam się , bałam się ,żę Zayn wskoczy gdzieś i coś mi zrobi . Liam wrócił po pięć minutach . Przytuliłam się do niego
-Rose nie bój się bądź dzielna - Powiedział
Tak dokładnie mam być dzielna ale ja nie potrafię taka być . Liam dał mi buziaka i poszedł do łazienki . usłyszałam jak ktoś mocno puka do drzwi zaczęłam się bać i czekałam na Liama ,aż wróci i to on otworzy drzwi . Jednak już nikt nie pukał . Liam wyszedł z łazienki  i odtworzył drzwi ja stałam za nim jednak nikogo nie było była tylko karteczka z napisem
"Rose kochanie przyjdę później cię odwiedzić xxZayn "
Serce zaczęło mi bić coraz szybciej i szybciej . Okropnie się bałam . Pobiegłam do Liama i się mocno do niego przytuliłam , chciałam zapomnieć o Zaynie ale ta karteczka mi nie pozwalała . Ciągle myślałam co może się stać mi . Nie chciałam puszczać Liama przez najbliższe 5 godzin .
-Rose nie bój się puki jestem przy tobie wszystko będzie dobrze - Powiedział
Odsunęłam się od niego
-Liam ale jeżeli on tobie też coś zrobi to co wtedy będzie ?
-O mnie się nie martw
-Jak mam się o ciebie nie martwić jak ja cię kocham
Łzy napływały mi do oczów
-Też cię kocham Rose - Powiedział zbliżył się do mnie i mnie pocałował
Czuję się przy nim bezpiecznie ale wciąż się boję , co jak przyjedzie Zayn  ,a Liama nie będzie ? Nie wiem sama co bym wtedy zrobiła , teraz w głowie mam tylko myśli samobójcze może lepiej jak mnie zabije ,a może warto jeszcze żyć dla Liama albo Louisa . No właśnie Louis od razu poprosiłam Liama ,żeby do niego napisała ,że Zayn będzie po południu. Louis szybko odpisał
Louis ; Spoko powiedz Rose ,żeby się nie bała
Ja się mam nie bać jego ?! Louis sam się go boi ale mi mówi żebym ja się niego nie bała ? . Popołudnie przesiedziałam na kanapie z herbatą na uspokojenie . Chamiałam ,żeby ten dzień się już skończył . Liam podszedł do mnie usiadł obok i mnie przytulił , jednak ja ciągle myślałam o tym po co Zayn przyjdzie czego on do cholery ode mnie chce ? Usłyszałam zaś pukanie . Liam odsunął się ode mnie wstał i powoli zaczął otwierać drzwi , no jednak to był po prosu listonosz na szczęście . Zamkną drzwi i przyniósł Listy o były od moich rodziców jak miło ... Nie no mają mnie w dupie ,a jednak listy do mnie piszą chciałam je wyrzucić ale jednak jestem bardzo ciekawą osobą i nie mogłam . Po 5 minutach zaś ktoś mocno zapukał do drzwi byłam przekonana na 100 % ,że to Zayn Liam otworzył i podeszłam  do niego stałam z nim . Tak to był Zayn. Ten Zayn co zawsze , ten okropny Zayn gdzie zniknął Zayn z którym miałam pokój na koloni ....
--------------------------------------------------
C.D.N
3 komy i Next :)  

poniedziałek, 9 czerwca 2014

Rozdział 2

Było tam napisane ........................ że kto będzie przyjaźnił się z Louisem to też go zabije , boże on mu życie psuje i to tak na prawdę . Jego i mój  znajomy miał na imię Zayn Malik znam go bardzo dobrze miałam z nim pokój na koloni minęły już dwa lata , ale nadal go pamiętam doskonale
*Oczami Louisa*
Boże jak on tak mógł zrobić jest to mój najlepszy kumpel , czemu mu zależy na popsuci mi życia ......
Nagle przypomniało mi się ,że moja dziewczyna mu się podobała no tak wszystko jasne . Rose sprzątała szkoło ,a ja stałem nie ruchomo ,boje się żeby Rose coś się nie stało . Nagle ktoś zadzwonił do drzwi .
*Oczami Rose *
Ktoś zadzwonił  , przerwałam moje sprzątanie i powolnym krokiem zbliżałam się do drzwi . Otworzyłam je powoli i stał tam Liam Payne mój dobry przyjaciel i czuje ,że nas coś jednak łączy .
-Liam ?!-Krzykną Louis zadowolonym głosem .
Skąd oni się znają?
-Louis ?! -Spytał ,a potem mówił dalej -Boże stary nie widziałem cię trzy lata co ty tu robisz?!
-Mieszkam na przeciwko ,a Rose poprosiła mnie o pomoc ,bo laptop się jej zepsuł.
Kwinełam głową na potwierdzenie zdania ,ale czemu on prawdy nie powiedział . Ale Liam sam się dowiedział ....................................Spojrzał na laptopa i zobaczył to zdjęcie . Jego głowo był momentalnie spuszczona w dół .
-Współczuje - Powiedział cicho jego głos był bardzo smutny co wyraźnie słychać . Potem ja zerknęłam na to zdjęcie , Louis wyszedł rozpłakany trzaskając drzwiami , ja natomiast mocno przytuliłam się do Liama
-Napisał też ,że kto się będzie spotykał z Louisem to go zabije - powiedziałam cichym głosem
-To uważaj
Odczepiłam się od Lima po czym poszłam do kuchni  oparłam się rękami o blat i zaczęłam płakać tak było mi go żal . Liam podszedł do laptopa i zobaczył to zdj
-Dodał to Zayn?! - krzykną
Ja jednak nie odpowiedziałam na to pytanie tylko spuściłam głowę w dół . Liam podszedł i dał mi buziaka w policzek po czym mnie przytulił .
-Uważaj na siebie Rose -powiedział po czym dodał-zależy mi na tobie
To takie słodkie ,że mu należy fajne to uczycie kiedy czujesz ,że ktoś cie kocha .
-Mi na tobie też
Zrobiłam sobie zaś herbaty siadłam na kanapie a obok mnie siadł Liam i załączyłam komputer . Prawie zaś rozbiłam kolejny kubie jednak Liam uratował ten kubek . Bałam się gdy pojawił mi się napis "Jedna wiadomość od Zayna Malik " Nie chciałam tego otworzyć jednak byłam bardzo.ciekawa Liam siedział obok mnie a w ręku miał kubek z moją herbatą . Otworzyłam tą wiadomość najpierw dałam przeczytać Liamowi
-A to debil ! - Krzyknął
Ciekawość mnie zżerała odtworzyłam było tam napisane
Malik ; Rose skarbie nie koleguj się z Louisem , bo będziesz kolejna . A jeżeli powiesz o tym policji to skończysz jeszcze gorzej .
Boże jak się bałam , bałam się przebywać sama w jakim kol wiek pomieszczeniu
-Liam możesz zostań na noc ,bo się boje ? -Spytałam nie pewnie
-Jasne -odpowiedział
Przytuli się mocno do mnie , nasze usta zbliżały się do siebie ,i nagle on mnie pocałował , jak in genialnie całuje . Nasz pocałunek trwał długo ale mi to nie przeszkadzał. Czuje coś do niego i bardzo on mi się podoba ale czy ja jemu też , jestem bardzo ciekawa Liam oddał mi w końcu moją herbata i powoli ją dopiłam
-Tylko ,jak coś to możesz spać na łóżku ,a ja obok na sofie w moim pokoju-Powiedziałam
-Rose nie wygłupiaj się ty śpisz na łóżku
- Nie ty
-No to śpimy razem - Powiedział uśmiechając się do mnie . Było już dość późno zrobiłam na kolacje tosty i poszłam do łazienki , wzięłam prysznic i przeprałam się w piżam no i oczywiście umyłam zęby . wszedł do pokoju Liam już leżał na łóżku , położyłam się obok niego i go przytuliłam . Czuje się przy nim taka bezpieczna. Zasnęłam od razu gdy się tylko do niego przytuliłam i zaczął śnić mi się okropny sen .....

-------------------------
C.D.N
3 komentarze i next ;)

niedziela, 8 czerwca 2014

Rozdział 1

Szłam, w okół cisza, nikt nic nie mówi , nikt nawet nie wydaje z ciebie jakiego kol wiek dźwięku . Szłam parkiem zaczął padać deszcz jednak mi to nie przeszkadzało mogło padać ile chce z cukru nie jestem . Zboczyłam z ścieżki do domu i szłam drogą obok starych szarych domów niektóre budynki wyglądamy na prawdę strasznie ale jednak się nie bałam , dopóki nie usłyszałam kogoś przerażającego krzyku  . Stanęłam w miejscu ,a obok mnie przebiegną jakiś chłopak , biegł w miejsce gdzie usłyszałam ten krzyk , pobiegłam za nim . Do biegłam do ślepej uliczki ,a tam zobaczyłam dziewczynę leżała cała w krwi . Chłopak podszedł do niej i potrząsną jej ręką . Ja szybko zadzwoniłam po policje i pogotowie . Przyjechali po 5 minutach , jednak ona już nie żyła . Podeszłam do chłopaka i spytałam go
-T-Ty ją znałeś?
- Tak - powiedział chłopka ze smutkiem , widziałam w jego oczach łzy które nie pozwoliły popłynąć po policzku
-To była moja dziewczyna , po prostu wpadła w złe towarzystwo - powiedział ,a potem kontynuował -Ale kto ją mógł zabić?!
Ja patrzyłam się w niego bez szczelnie nie wiedziałam co robić . Policja kręciła się w koło , nie zbyt na to chciałam patrzeć ,a więc poszłam . Szłam i myślałam o tym chłopaku . Usłyszałam krzyki , jakby ktoś krzyczał do mnie , odwróciłam się i zobaczyłam tego chłopaka , to na 100% był on .
-Czekaj -powiedział
Stałam i czekałam ,aż on dobiegnie .
-Louis jestem - powiedział ,jego głos nie był już smutny
-Ja Rose
-Zostawisz mi twój numer Rose ? - Spytał
-Tak - powiedziałam nie pewnie po czym dałam mu ten numer
-Dzięki
-Spoko
Louis poszedł w drugą stronę ,jednak ja wracałam do swojego domu  . Gdy byłam przy bramce swojego domu , zobaczyłam Louisa
-A co ty tu robisz?  - Spytałam go
-Ja tu mieszkam - powiedział i pokazał palcem na dom który jest na przeciwko mojego.
-Fajnie - powiedziałam otwierając bramę . Louis wszedł do swojego domu aha swojego . Mieszkam sama ,bo rodzice mieli mnie w dupie . Zrobiłam sobie herbaty i siadłam na kanapie, załączyłam laptopa i sprawdziłam fb . Na facebooku pokazało mi się zdj tej zabitej dziewczyny którą dziś widziałam w krwi od razu wzięłam telefon i napisałam do Louisa
Rose: ej wpadniesz na chwilę.
Nic nie odpisałam ale momentalnie był po drzwiami mojego domu wpuściłam go , i pokazałam mu to zdj i profil użytkownika który to dodał .
-Ej ale ten kto to dodał to mój dobry przyjaciel skąd go znasz ? - Spytał mnie a jego mina była zdziwiona ,a za razem zaskoczona
- No byłam z nim na koloni -powiedziałam
-aha
Nie no fajnie kolega Louisa dodał zdj zabitej jego dziewczyny . Ale skąd on je do cholery mnieał?!  Na miejscu dziw ją zabili nikogo ni było i zdjęcie było zrobione 5 minut przed tym jak my tam dotarliśmy czy ona ją zabił?  Wzięłam kubek z herbatą do ręki po chwili spadł mi i się rozbił . To co zobaczyłam było przerażające
-Rose wszystko okej?  - Spytał
- N-nie - Odpowiedziałam jąkając się mój głos był przestraszony to było widać . Louis zbliżył się do mnie i też to zobaczył wlaną mocno ręką w stół , było tam napisane ....
--------------------------------

C.D.N